Zastanawialiście
się kiedyś jakby to było gdybyście podpisali pakt z diabłem? Nie
moglibyście o tym nikomu mówić bo to pogrążyłoby was jeszcze szybciej w
czeluściach piekielnych. Podpisaliście papierek własną krwią, który
staje w płomieniach zaraz po ostatniej literze waszego nazwiska.
Wszystkie dokumenty zawierają coś małym druczkiem. Wasza nieśmiertelność
objęta ramami czasowymi, czyli jednak śmiertelność. Jesteście odporni
na choroby śmiertelne, po wypadkach leczycie cię się bardzo ładnie, rany
goją się w zadowalającym tempie, nie wyróżniacie się z tłumu…
Starzejecie się wolniej, później modniejecie co jakiś czas pojawia się
wasz diabełek kontrolujący to co i jak robicie. Bo duszyczka w piekle
zawsze mile widziana. Jedyne co musicie robić to przestrzegać chorego
kodeksu na który się decydujecie. Małym druczkiem jak wspomniałem mogą
znajdować się wymagane przestępstwa, które pojawić się muszą na waszym
koncie w przeciągu paru lat aby uzyskać bonusowe dni pobytu na
splugawionej ziemi. Mały druczek który nie obejmował pisania opowiadań i
rozmyślań. Warto to wykorzystać? Jakich podłości jesteś wstanie
dopuścić się aby uzyskać bonusik godzinny, kiedy zechcesz przestać bym
złym. Kiedy powiesz nie. Każdy z nas chce żyć jak najdłużej… Powiesz
wreszcie NIE i znajdziesz się w gorącym kotle? Hmm, jest coś jak dobro i
zło? Z definicji, może… Czekasz na tak tragiczny wypadek który postawi
cię przed sądem, bo tylko tam masz szansę na naprawienie swoich
poczynań. Żadne samobójstwa nie wchodzą w grę, A z wszystkich wypadków
wychodzisz w najgorszym razie na wózku inwalidzkim a po pewnym czasie
doznajesz cudu, musisz jakoś pracować dla tej gardzącej tobą strony…
Zastanawiałeś się ile jest takich osób, ile z nich niepozornie zatruwają
życie? Podpisać taki dokument jest bardzo łatwo. Pusta kartka papieru,
wasze myśli i złożenie waszego podpisu w dolnym prawym rogu krwią z
odartego kolana po nieudanym skoku na desce, czy przeciętego palca
podczas nieudanej próby krojenia pomidora…
Ciekawe czy piekielny siedzi na fejsie, jeśli zniknę to wiecie dlaczego :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz